Sweet Urge

Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to dostać.

Strona 2 z 3 Previous  1, 2, 3  Next
Mael

Najwyższy Anioł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t362-najwyzszy-aniol-mael#660
https://www.youtube.com/watch?v=_1LbYtsAAoM
https://sweet-urge.forumpolish.com/t393-will-heaven-hear-your-prayers#709
https://sweet-urge.forumpolish.com/t392-find-your-wings#707
https://sweet-urge.forumpolish.com/f73-trzecie-pietro
https://sweet-urge.forumpolish.com/t394-stairway-to-heaven#716
First topic message reminder :

Otrzymane zaproszenie było czymś niespodziewanym. Wszak nie wiedział gdzie demon mieszka, a ten wyjawił mu swoje zacisze. Wyczuwał tutaj podstęp, ale jednocześnie chciał dowiedzieć się więcej o aktualnym Królu Piekieł. Wiedzieli tak mało, a taka okazja może nie nadarzyć się więcej. Wmawiał sobie, że przyszedł tylko tutaj w celu rozeznania się w razie ewentualnego złamania paktu i wybuchu wojny. Zawsze było do tego blisko.
Zjawił się więc, któregoś wolniejszego dnia, mając na celu nie rozmawiać dzisiaj o nadchodzącej misji. Zdziwiło go okolica, bardzo spokojna, niemal sielankowa, skryta pod warstwą świeżego białego puchu. Okoliczna rzeczka była przymrożona, ale woda dalej żwawo przepływała pod lodową skorupą.
Nieśpiesznie podszedł do drzwi, a było koło południa. Nie wiedział czego tak naprawdę oczekiwać. Byli tutaj kompletnie sami, nie licząc okolicznej fauny. Zapukał jednak do drzwi, dość głośno, by Kabraxis mógł go usłyszeć i czekał na zaproszenie. Mael niby mógł wejść bez problemu do środka, ale nie był taki prostakiem, by ładować się komuś bez pozwolenia do domu. Nawet jeśli był to demon, to nie widział powodu, by nie przestrzegać zasad kultury. Wręcz przeciwnie, było to dla niego czymś normalnym, nie licząc zdrajców. Tych nienawidził...
Przyniósł ze sobą mały prezent dla gospodarza. Jakąś nalewkę oraz ciasto z najlepszej cukierni w mieście. Specjalnie by mieli co na osłodę tego zimnego styczniowego dnia.

@Kabraxis




This sweetness of theforbiddеn apple tempts you.
Mael

Najwyższy Anioł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t362-najwyzszy-aniol-mael#660
https://www.youtube.com/watch?v=_1LbYtsAAoM
https://sweet-urge.forumpolish.com/t393-will-heaven-hear-your-prayers#709
https://sweet-urge.forumpolish.com/t392-find-your-wings#707
https://sweet-urge.forumpolish.com/f73-trzecie-pietro
https://sweet-urge.forumpolish.com/t394-stairway-to-heaven#716


@Kabraxis





This sweetness of theforbiddеn apple tempts you.
Kabraxis

Król Piekieł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t375-kabraxis-krol-piekiel
https://www.youtube.com/watch?v=lVyo5K1e2Wo
https://sweet-urge.forumpolish.com/t378-the-bounds-of-the-universe#687
https://sweet-urge.forumpolish.com/t377-the-devil-you-know#686
https://sweet-urge.forumpolish.com/f131-domek-nad-strumieniem
https://sweet-urge.forumpolish.com/t379-dandelion#688


@Mael
Mael

Najwyższy Anioł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t362-najwyzszy-aniol-mael#660
https://www.youtube.com/watch?v=_1LbYtsAAoM
https://sweet-urge.forumpolish.com/t393-will-heaven-hear-your-prayers#709
https://sweet-urge.forumpolish.com/t392-find-your-wings#707
https://sweet-urge.forumpolish.com/f73-trzecie-pietro
https://sweet-urge.forumpolish.com/t394-stairway-to-heaven#716


@Kabraxis




This sweetness of theforbiddеn apple tempts you.
Kabraxis

Król Piekieł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t375-kabraxis-krol-piekiel
https://www.youtube.com/watch?v=lVyo5K1e2Wo
https://sweet-urge.forumpolish.com/t378-the-bounds-of-the-universe#687
https://sweet-urge.forumpolish.com/t377-the-devil-you-know#686
https://sweet-urge.forumpolish.com/f131-domek-nad-strumieniem
https://sweet-urge.forumpolish.com/t379-dandelion#688


@Mael
Mael

Najwyższy Anioł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t362-najwyzszy-aniol-mael#660
https://www.youtube.com/watch?v=_1LbYtsAAoM
https://sweet-urge.forumpolish.com/t393-will-heaven-hear-your-prayers#709
https://sweet-urge.forumpolish.com/t392-find-your-wings#707
https://sweet-urge.forumpolish.com/f73-trzecie-pietro
https://sweet-urge.forumpolish.com/t394-stairway-to-heaven#716


@Kabraxis




This sweetness of theforbiddеn apple tempts you.
Kabraxis

Król Piekieł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t375-kabraxis-krol-piekiel
https://www.youtube.com/watch?v=lVyo5K1e2Wo
https://sweet-urge.forumpolish.com/t378-the-bounds-of-the-universe#687
https://sweet-urge.forumpolish.com/t377-the-devil-you-know#686
https://sweet-urge.forumpolish.com/f131-domek-nad-strumieniem
https://sweet-urge.forumpolish.com/t379-dandelion#688


@Mael
Mael

Najwyższy Anioł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t362-najwyzszy-aniol-mael#660
https://www.youtube.com/watch?v=_1LbYtsAAoM
https://sweet-urge.forumpolish.com/t393-will-heaven-hear-your-prayers#709
https://sweet-urge.forumpolish.com/t392-find-your-wings#707
https://sweet-urge.forumpolish.com/f73-trzecie-pietro
https://sweet-urge.forumpolish.com/t394-stairway-to-heaven#716


@Kabraxis




This sweetness of theforbiddеn apple tempts you.
Kabraxis

Król Piekieł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t375-kabraxis-krol-piekiel
https://www.youtube.com/watch?v=lVyo5K1e2Wo
https://sweet-urge.forumpolish.com/t378-the-bounds-of-the-universe#687
https://sweet-urge.forumpolish.com/t377-the-devil-you-know#686
https://sweet-urge.forumpolish.com/f131-domek-nad-strumieniem
https://sweet-urge.forumpolish.com/t379-dandelion#688


@Mael
Mael

Najwyższy Anioł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t362-najwyzszy-aniol-mael#660
https://www.youtube.com/watch?v=_1LbYtsAAoM
https://sweet-urge.forumpolish.com/t393-will-heaven-hear-your-prayers#709
https://sweet-urge.forumpolish.com/t392-find-your-wings#707
https://sweet-urge.forumpolish.com/f73-trzecie-pietro
https://sweet-urge.forumpolish.com/t394-stairway-to-heaven#716


@Kabraxis




This sweetness of theforbiddеn apple tempts you.
Kabraxis

Król Piekieł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t375-kabraxis-krol-piekiel
https://www.youtube.com/watch?v=lVyo5K1e2Wo
https://sweet-urge.forumpolish.com/t378-the-bounds-of-the-universe#687
https://sweet-urge.forumpolish.com/t377-the-devil-you-know#686
https://sweet-urge.forumpolish.com/f131-domek-nad-strumieniem
https://sweet-urge.forumpolish.com/t379-dandelion#688


@Mael
Mael

Najwyższy Anioł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t362-najwyzszy-aniol-mael#660
https://www.youtube.com/watch?v=_1LbYtsAAoM
https://sweet-urge.forumpolish.com/t393-will-heaven-hear-your-prayers#709
https://sweet-urge.forumpolish.com/t392-find-your-wings#707
https://sweet-urge.forumpolish.com/f73-trzecie-pietro
https://sweet-urge.forumpolish.com/t394-stairway-to-heaven#716




This sweetness of theforbiddеn apple tempts you.
Kabraxis

Król Piekieł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t375-kabraxis-krol-piekiel
https://www.youtube.com/watch?v=lVyo5K1e2Wo
https://sweet-urge.forumpolish.com/t378-the-bounds-of-the-universe#687
https://sweet-urge.forumpolish.com/t377-the-devil-you-know#686
https://sweet-urge.forumpolish.com/f131-domek-nad-strumieniem
https://sweet-urge.forumpolish.com/t379-dandelion#688


@Mael
Mael

Najwyższy Anioł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t362-najwyzszy-aniol-mael#660
https://www.youtube.com/watch?v=_1LbYtsAAoM
https://sweet-urge.forumpolish.com/t393-will-heaven-hear-your-prayers#709
https://sweet-urge.forumpolish.com/t392-find-your-wings#707
https://sweet-urge.forumpolish.com/f73-trzecie-pietro
https://sweet-urge.forumpolish.com/t394-stairway-to-heaven#716


@Kabraxis




This sweetness of theforbiddеn apple tempts you.
Kabraxis

Król Piekieł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t375-kabraxis-krol-piekiel
https://www.youtube.com/watch?v=lVyo5K1e2Wo
https://sweet-urge.forumpolish.com/t378-the-bounds-of-the-universe#687
https://sweet-urge.forumpolish.com/t377-the-devil-you-know#686
https://sweet-urge.forumpolish.com/f131-domek-nad-strumieniem
https://sweet-urge.forumpolish.com/t379-dandelion#688


@Mael
Mael

Najwyższy Anioł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t362-najwyzszy-aniol-mael#660
https://www.youtube.com/watch?v=_1LbYtsAAoM
https://sweet-urge.forumpolish.com/t393-will-heaven-hear-your-prayers#709
https://sweet-urge.forumpolish.com/t392-find-your-wings#707
https://sweet-urge.forumpolish.com/f73-trzecie-pietro
https://sweet-urge.forumpolish.com/t394-stairway-to-heaven#716


@Kabraxis




This sweetness of theforbiddеn apple tempts you.
Kabraxis

Król Piekieł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t375-kabraxis-krol-piekiel
https://www.youtube.com/watch?v=lVyo5K1e2Wo
https://sweet-urge.forumpolish.com/t378-the-bounds-of-the-universe#687
https://sweet-urge.forumpolish.com/t377-the-devil-you-know#686
https://sweet-urge.forumpolish.com/f131-domek-nad-strumieniem
https://sweet-urge.forumpolish.com/t379-dandelion#688


@Mael
Mael

Najwyższy Anioł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t362-najwyzszy-aniol-mael#660
https://www.youtube.com/watch?v=_1LbYtsAAoM
https://sweet-urge.forumpolish.com/t393-will-heaven-hear-your-prayers#709
https://sweet-urge.forumpolish.com/t392-find-your-wings#707
https://sweet-urge.forumpolish.com/f73-trzecie-pietro
https://sweet-urge.forumpolish.com/t394-stairway-to-heaven#716
- A może o obydwu? - mruknął cicho do Syrena, ale i Serafin był niepewny. Teraz musieli zbudować zaufanie względem siebie. Mael jednak był niezwykle uczciwą i wierną osobą. Był w końcu Niebianinem, a ci byli niezwykle słowni i prawdomówni. Na pewno nie zamierzał wykorzystywać demona do własnych celów zaspokajania potrzeb fizycznych. Skądże. Nawet nie o to mu chodziło podczas zawiązania tego paktu. Mael poszukiwał głębszego zrozumienia i czegoś więcej niż czysta fizyczność. Poszukiwał więzi z drugą istotą, połączoną z miłością i oddaniem.
- Tak? Bo nawet do niej nie doszliśmy... - odparł z lekkim uśmiechem na twarzy, ale powoli jego druga forma rozmywała się niczym mgła, wracając do ludzkiej postaci. Tak samo też zniknęły skrzydła i choć rany pozostały to dla oczu demona, krew nadal pozostawała złota, bo rany zniknęły, ale ich dzieło pozostało.
- No dobrze... - mruknął niechętnie, ale podniósł się i oswobodził Abrę ze swojego uścisku. Po tym wszystkim miał ochoty na tulaski, całuski i pieszczoty i nie mógł nic na to poradzić. Znamię na szyi zniknęło, ukryte w drugiej formie Serafina, tak jak reszta "obrażeń", która z czasem zblednie i się zagoi.
- Tak? Moim napięciu? A co jeśli będę potrzebował rozmowy? Wysłuchania? Wsparcia? - spytał spokojnie, ale i samemu zostawił mu anielskie znamię, wprost na obojczyku gdzie pięknie go ugryzł. Czy się tym chwalił? Skądże, ale demon pewnie o tym wiedział. Niemniej gdy już oboje wstali, to anioł ponaglił go o wskazanie łazienki, bo wymagało by się umyli po tym akcie. Nie ukrywał też, że nie był fanem chłodu, ale nie wyrażał się w tej kwestii. Był w gościach, więc nie zamierzał marudzić.

@Kabraxis




This sweetness of theforbiddеn apple tempts you.
Kabraxis

Król Piekieł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t375-kabraxis-krol-piekiel
https://www.youtube.com/watch?v=lVyo5K1e2Wo
https://sweet-urge.forumpolish.com/t378-the-bounds-of-the-universe#687
https://sweet-urge.forumpolish.com/t377-the-devil-you-know#686
https://sweet-urge.forumpolish.com/f131-domek-nad-strumieniem
https://sweet-urge.forumpolish.com/t379-dandelion#688
Prawdomówność miała swoje wady, a jedną z nich była podatność na ataki werbalne. Wyprowadzone pod odpowiednim kątem potrafiły zranić mocniej niż grad strzał czy mur ostrzy i właśnie to, słowność oraz wierność stawiały Niebian na trudniejszym gruncie świata. Pod tym względem Demony górowały nad rywalami, jednakże swoją moc i pewne kroki przypłaciły ciężką ceną. Bez człowieczeństwa rzadko kiedy potrafiły szerzej spojrzeć na sprawę, ograniczając się wyłącznie do własnych korzyści, co w odwrocie stawiało ich pod inną, równie ryzykowną ścianą.
Kabraxis nie imał się żadnej ze stron: pogrążony we własnym maleńkim świecie stopniowo wszystko analizował. Metodą dedukcji oraz bilansu strat do zysków starał się podejmować najlepsze decyzje, również te dotyczące zaufania. Jako Król Piekieł nie mógł sobie pozwolić na jego przywilej, nie bardziej i nie więcej także w stosunku do boskich dzieci, które w każdej chwili mogły chcieć obrócić to na swoją korzyść. To, czy Mael podzielał zdanie pobratymców, czy raczej wychodził przed szereg, dopiero miało ujrzeć światło dzienne. Demon nie zamierzał niczego przyspieszać, ani wznosić murów na rzecz opóźnienia postępu procesów poznawczych.
- To poniekąd również wyczuję. Wtedy wystarczy, że mnie wezwiesz. - Syren doskonale zdawał sobie sprawę z bliźniaczej mocy symboli zdobiących ich ciała. To na nim oczywiście podzieliło los drugiego i również zostało skryte pod płaszczem ludzkiej powłoki. Jedynym śladem świeżo poczynionego bluźnierczego czynu była krew. Demon nieprędko nań zerknął; dopiero po kilku sekundach po przysłowiowym rozprostowaniu kości i przeciągnięciu ciała raczył spojrzeć na spływające po palcach linie złotej vitae. Uśmiechnięty pod wpływem satysfakcji nie skomentował już innych słów Maela, zamiast tego na jego oczach zlizał słodką krew i dopiero potem wskazał ręką na wyjście oraz zejście ze strychu.
- Nie musisz chować się z grymasem. Doskonale wiem, że nie każdemu odpowiada chłód. Na Twoje szczęście zainwestowałem w ciepłą wodę. - Tak zwany rarytas ciężkich czasów. W dobie odbudowy pewnie nie każdego było stać na przywilej gorących kąpieli. Drogą niewinnego oszustwa Demon sprowadził dla siebie wszelkie wygody codziennego życia, ale tylko te najistotniejsze, o czym Anioł mógł się przekonać na własnej skórze po wejściu do całkiem przytulnej łazienki na pierwszym piętrze.
Wnętrze pomieszczenia, jak na załączonym obrazku, witało schludnym i ładnym wystrojem. We wnętrzu znajdowały się klasycznie: toaleta, umywalka, nad nią lustro, dwa wieszaki na ręczniki, ładne kinkiety na ścianach i oczywiście wanna, spora jak dla jednej osoby, starannie wyprofilowana i czysta. Zawartość szuflad oraz niewielkiej szafki nie miała większego znaczenia; najpewniej znajdowały się tam niezbędne łazienkowe akcesoria, papier czy chociażby mydło i zapasowe ręczniki.
- Rozgość się, ja poczekam na zewnątrz. Przy okazji mogę przynieść Ci coś cieplejszego lub odświeżyć Twoje ubrania. - Detal, przez który obaj byli nadzy nie umknął uwadze Kabraxisa. Tuż przed opuszczeniem strychu naturalnie zabrał (przy pomocy mocy a nie brudnych łap) rozwaloną odzież. Niebianin miał do dyspozycji całe pomieszczenie. Mógł nacieszyć się chwilą samotności lub...

@Mael
Mael

Najwyższy Anioł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t362-najwyzszy-aniol-mael#660
https://www.youtube.com/watch?v=_1LbYtsAAoM
https://sweet-urge.forumpolish.com/t393-will-heaven-hear-your-prayers#709
https://sweet-urge.forumpolish.com/t392-find-your-wings#707
https://sweet-urge.forumpolish.com/f73-trzecie-pietro
https://sweet-urge.forumpolish.com/t394-stairway-to-heaven#716
Mael bardzo cenił sobie wartości, którymi się odznaczał. Szczerość była dla niego ważna, dlatego tak bardzo chciał uwierzyć, że Abra nie kłamie. Co prawda mógłby to łatwo sprawdzić i wyczuć, ale czy chciał? Póki nie miał podstaw nie chciał nic nikomu zarzucać, a Kabraxis póki co nie wzbudził w nim podejrzliwości. Oczywiście był zaskoczony posiadaniem człowieczeństwa, ale czy zamierzał o tym dyskutować? Na pewno nie kwestionować. Nie związałby się paktem z demonem, który nie był w stanie kochać.
- Tak? I przybędziesz na me zawołanie, by mnie wspomóc radą i swoim ramieniem? - mruknął do niego z uśmiechem, ale w Serafin nie zamierzał używać znamienia do niecnych celów... No może czasami, kiedyś, ale to kiedyś. Głównie chciał móc prędko odnaleźć osobę z którą dzieli pakt.
- Nie jestem do tego przyzwyczajony. Nie w ludzkiej postaci. Choć nie ukrywam, że wygrzewanie się na słoneczku jest chyba jednym z moich ulubionych zajęć. - odparł szczerze, bo jak to smoczysko, uwielbiał ciepłe klimaty. Wygrzewanie się na chmurach w świetle słońca było najlepsze. Niemniej podziękował za użyczenie mu łazienki oraz ciepłej wody. To na pewno się przyda. Niestety nie pozwolił Kabraxisowi odejść. Złapał go za ramię i wciągnął do łazienki, a następnie zamknął drzwi.
- Co to to nie... Musisz pomóc mi umyć plecy skoro zatopiłeś tam pazurki. - powiedział z lekkim uśmiechem i poszedł napuścić wody do wanny. Oczywiście ciepłej, w sumie to gorącej, ale z odrobiną zimnej. - A potem zajmiemy się ubraniami. Nie uciekną. - zarządził niewinnie, anielsko, siadając na brzegu wanny.
- Czemu samotność? Gdzie jest twoja rodzina? Dzieci? - spytał się go ciekawy, bo skoro był kiedyś człowiekiem, miał żonę i dziecko, to musiało się gdzieś podziewać czy coś. Serafin był gotowy o swojej opowiedzieć. Wszak nie była tajemnicą, a chciał lepiej poznać demona, który przez następny rok będzie mu bliski.

@Kabraxis




This sweetness of theforbiddеn apple tempts you.
Kabraxis

Król Piekieł

https://sweet-urge.forumpolish.com/t375-kabraxis-krol-piekiel
https://www.youtube.com/watch?v=lVyo5K1e2Wo
https://sweet-urge.forumpolish.com/t378-the-bounds-of-the-universe#687
https://sweet-urge.forumpolish.com/t377-the-devil-you-know#686
https://sweet-urge.forumpolish.com/f131-domek-nad-strumieniem
https://sweet-urge.forumpolish.com/t379-dandelion#688
- Nawet z chusteczkami na wszelki wypadek. - Gorąc wody nie leżał w kręgu ulubionych rzeczy tudzież biomów Demona, nie to co dla Anioła. Był to ciekawy kontrast, jeden z wielu, których podłoże nie definiowała przynależność, a biologia form i niejako esencja bytu. Dla syrena najlepsze tereny otulał chłód, a smoka ciepło, on preferował glebie, zaś drugi nieboskłony. Im dłużej Kabraxis pochylał się nad tematem, tym szerszy stawał się charakterystyczny smirk po wypowiedzeniu słów i przygotowaniu ręczników dla gościa, po odłożeniu ubrań na kupkę przy ścianie.
-Muszę? Powinienem upomnieć się o to samo, tyle że ciut niżej. - Sugestywne ułożenie ręki na brzuchu nie było przypadkowe i miało symbolizować dowód niedawnego zbliżenia, oczywiście w żarcie, bo jak Mael już zauważył, wszystko pięknie zniknęło.
- Wystaw się. - Piekielny nie od razu podjął się zadania obmywania pleców. Fakt że przystał na prośbę nie dziwił, wszak Demon nie mógł odmówić sobie widoków. Większym zaskoczeniem wpełzła za to na piedestał nietypowa delikatność, cierpliwość i nietypowa kultura. Kabraxis bowiem nie tylko poczekał, aż Niebianin zajmie miejsce w wannie - po otrzymaniu znaku i spoczynku na krawędzi nie śmiał choćby pomyśleć o perwersji pod wpływem negliżu, nie wspominając o komentarzach. W ciszy i spokoju zaczął delikatnie obmywać mokrą gąbką skórę z pominięciem ran.
- Część żyje rozsiana gdzieś po świecie, niektórzy pojawiają się w Londynie. Inni dawno odeszli i czekają w Czyśćcu na ponowne odrodzenie, a pozostali istnieją sobie w swojskich rajach jako dusze zbawione lub anielskie. Mają się dobrze, potomkowie z mojej linii oraz widzące latorośle. Każdą doglądam tak samo i staram się nie ingerować. Samotność to wybór, jeden z bezpieczniejszych,zwłaszcza gdy na Twoją głowę poluje niemal każdy łowca. Po co kusić los lub niepotrzebnie narażać zbędne jednostki? - Kabraxis nie czuł, aby historia jego rodziny stanowiła sekret, w końcu domyślał się, że Anioł i tak ją częściowo znał, chociażby z czasów obserwacji świata z góry. Jeżeli tak, nie powinien być zaskoczony wiedzą na temat Satqiela, dziecka z jego krwi, które mocą ojca i naginania zasad zostało wręcz wypchane do nieba.

@Mael
Sponsored content

Strona 2 z 3 Previous  1, 2, 3  Next
Mapy
Rozdziały
Historia i realia
FAQ
Mechanika
Kostki
Waga Serc
Cnoty
Grzechy
Moce aniołów
Moce demonów
Moce widzących
Enochiańskie rytuały
Ludzkie rytuały
Magiczne artefakty
Bestiariusz
Spis NPC
Rzut kością: