Sweet Urge

Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to dostać.

Admin

Admin

https://sweet-urge.forumpolish.com/t47-wzor-kp-i-poradnik-do-jej-tworzenia#69
https://youtu.be/f52mI1YHp-k
https://sweet-urge.forumpolish.com/t287-wzor-korespondencji#571
https://sweet-urge.forumpolish.com/t296-wzor-relacji#582
https://sweet-urge.forumpolish.com/t49-zamowienia#71
https://sweet-urge.forumpolish.com/t265-wzor-dziennika-i-dodatki#522
Bestie z Edenu


Niewidzialna bariera stworzona przez Boga od zawsze chroniła Ziemię, przed najazdem piekielnych oraz anielskich zastępów. Była również obecna w Edenie, pierwszym Raju, po którym poza ludźmi, kroczyło wiele przepięknych stworzeń. Po jego wyniszczeniu odsunięciem bożej iskry do postaci obecnego Przedpiekla, wiele z nich wymarło. Część jednak zdołała przeżyć. Kierowana siłą woli zeszła na Ziemię, nowy dom Ludzi, aby móc tam dalej egzystować.
Niestety nie wszystkie bestie zdołały zachować swój oryginalny wygląd. Niektóre uległy wpływom piekielnych mocy po przemianie pierwotnego Edenu, stając się potworami, które wraz z biegiem czasu, zapisały się na kartach historii pod różnymi nazwami i legendami.


Barghest


Według legend jest to duch (na co wskazuje drugi człon nazwy - ghest, czyli z angielskiego ghost) występujący w postaci psa o czarnej jak smoła sierści, szponach zamiast pazurów i ogromnych zębach. Barghest pojawia się tylko po zmroku, w miejscach osamotnionych, ciemnych uliczkach, zaułkach i na cmentarzach.  Da się go zauważyć przez świecące jak znicze ślepia, których barwa może przechodzić od zieleni po żółć i czerwień.
Choć mówi się, że osoba, która dostrzeże tego potwora, wkrótce umrze, znane są podania podkreślające, jakoby czarny pies chronił niewinne osoby podczas nocnych wędrówek. Prawdziwy cel pojawiania się tego omenu nie jest znany, mimo to nie warto wchodzić mu w drogę. Ci, którzy ignorowali ostrzeżenia i cudem przeżyli spotkanie z Barghestem na zawsze zostali napiętnowani ranami, które nigdy do końca się nie zagoiły.

Słabości: Barghest jest istotą nocną, która unika słońca jak ognia, gdyż jest ono dla niej zabójcze. Do spętania potwora można użyć żelaza, lecz należy mieć na uwadze skalę śmiertelnego ryzyka przy nieuniknionym starciu.
Na co uważać? Barghest ma wysoce rozwinięte zmysły, dzięki którym wytropi swoją ofiarę z bardzo daleka. Znacznie przewyższa ludzi siłą, a rany zadane przez pazury i zęby goją się bardzo długo i nigdy całkowicie.



Chochlik


Stworzenie niewielkich rozmiarów. Występuje w różnych formach, począwszy od tych bardziej zwierzęcych, częściej pokrytych mięciutkim futerkiem, po bardziej humanoidalne. Wbrew swojej nazwie i wielu legendom szerzonym na przestrzeni lat, chochlik nie jest istotą złośliwą, choć bez wątpienia lubi płatać niegroźne figle. Często opiekuje się domostwami, chroni plony przed szkodnikami, wskazuje zagubionym drogę oraz odnajduje porzucone przedmioty.
Przed wojnami, I i II, liczebność Chochlików była znacznie większa. Dziś ze względu na trud czasów ich ilość znacznie spadła. Ostałe przy życiu sztuki w większości porzuciły swoje obowiązki na rzecz życia w ukryciu ruin zburzonych domów, których miały strzec.
Podobno Chochlika można zwabić do siebie podarunkami z jedzenia, najczęściej owoców.

Słabości: Chochliki kochają jedzenie. Choć z natury są nieufne, ich ciekawość oraz apetyt często wygrywają ze strachem i rozsądkiem. Nie posiadają dużej siły, a ich magia jest raczej nieszkodliwa. Można je zabić jak każde inne żywe stworzenie.
Na co uważać? Rozzłoszczony chochlik może sprawić, że rzeczy będą się psuć, a plony obumierać. Taka "klątwa" często bywa uciążliwa i zmusza do przeprowadzki. Poza tym chochliki nie stanowią większego zagrożenia.



Jednorożec


Jednorożec formą przypomina klasycznego konia udomowionego przez człowieka, choć jest od niego znacznie większy. Jego nogi są smuklejsze, zakończone jelenimi racicami zamiast kopyt, a ogon posiada jedynie kitkę na końcu na podobieństwo lwiego. Również grzywa zwykle jest bujniejsza niż u zwykłego konia. Z głowy wyrasta mu róg, który może przyjąć różne wielkości oraz kształty. Wbrew przekonaniom odciśniętym jako stereotyp, umaszczenie jednorożca wcale nie musi być śnieżnobiałe z perłową grzywą. Równie dobrze można spotkać osobniki czarne.
Przed poznaniem grzechu i zniszczeniem Edenu, Jednorożce mieszkały w raju razem z ludźmi. Towarzyszyły im, a nawet były zdolne do bezproblemowego porozumiewania się z nimi. Dziś Jednorożce raczej unikają kontaktu ze śmiertelnikami, gdyż doskonale pamiętają śmierć braci i sióstr z rąk okrutnych kłusowników.
Choć z natury mistyczne konie są płochliwe i łagodne (jako jedne z kilku gatunków, które nie uległy spaczeniu), w obliczu niebezpieczeństwa stanowią śmiertelne zagrożenie. Potrafią boleśnie staranować nieprzyjaciela lub zranić przy pomocy rogu.
Mówi się, że łzy Jednorożców potrafią przywrócić glebie urodzajność, a także uleczyć najcięższe przypadłości.

Słabości: Przez swoją emocjonalność, można je łatwo zmanipulować oraz oszukać. Jednorożce są niezwykle podatne na żelazne groty oraz kule, które zadają im bolesne rany. Jedynym zaś sposobem na zabicie magicznego konia jest ścięcie rogu.
Na co uważać? Na siłę i inteligencję Jednorożców. Potrafią planować, a jako broń wykorzystują swoją masę oraz ostro zakończony róg.



Kelpie


Kelpie najczęściej można spotkać na brzegach zbiorników wodnych w postaci łagodnie wyglądającego konia. Już sama obecność zwierzęcia w takiej okolicy powinna być alarmująca. Ci, którzy zdecydowali się dosiąść tego wierzchowca, zauroczeni jego potęgą, są wciągani w najgłębsze partie wody i topieni.
Kelpie rzadko bywają łagodne, choć podobno można je oswoić. Stają się wtedy niezastąpionymi wierzchowcami. Krzyżówki koni wodnych z udomowionymi rumakami dają wyjątkowo silne i podatne na trening niemagiczne potomstwo.
Jako że Kelpie żyją również w morzach, wierzono, że ochroną przed ich mocami wywoływania sztormów i zatapianiem statków były wiersze oraz szanty śpiewane przez marynarzy.
Przeszywające zawodzenie konia wodnego zawsze ostrzega przed nadchodzącą gwałtowną burzą, dlatego słysząc je, należy jak najszybciej znaleźć schronienie.

Słabości: Kelpie są silne i agresywne, toteż należy ich unikać. Chcąc je jednak zabić, należy wetknąć w oba nozdrza wilczą jagodę.
Podobno można oswoić Kelpie jeśli odciągnie się je wystarczająco daleko od wody, bowiem im bliżej mórz i jezior się znajdują, tym agresywniejsze i dzikie się stają.
Na co uważać? Nie należy lekceważyć siły tego zwierzęcia. Wygrywa z jeźdźcem w większości przypadków.



Nimfa


Nimfa znana jako Wodna Narzeczona, czasami Strażniczka Lasu. Jest uosobieniem piękna i chociaż każda wygląda inaczej, wszystkie wzbudzają zachwyt u obu płci i są wieczne. Nimfy zamieszkują zbiorniki wodne, zakładają swoje domy w przybrzeżnych grotach, bądź jaskiniach nad górskimi potokami. Mówi się, że ujeżdżają Kelpie, a Jednorożce uwielbiają przebywać w ich towarzystwie. Przy wodnym zbiorniku, w którym mieszka Nimfa często można znaleźć bujną roślinność, a zwierzęta traktują tamte tereny jako azyl.
Nimfy są łagodne, dopóki podróżni traktują ich lasy z szacunkiem. Są wtedy skłonne wskazać zbłąkanym drogę, a spragnionych napoić krystalicznie czystą wodą. Kobiety zapraszane są do kąpieli w jeziorach, co podobno dodaje im energii i rozjaśnia lico. Mężczyzn za to obdarzają pocałunkami, które sprawiają, że przez moment mogą zapomnieć o wszelkich troskach.
Wodne Narzeczone chętnie spędzają czas w towarzystwie Aniołów, Demony natomiast traktowane są na takich samych warunkach jak ludzie, póki nie czynią żadnych krzywd. Biada jednak tym, którzy zajdą za skórę Nimfom. Cały las staje się wtedy pułapką. Każde zwierzę i każda roślina dopilnuje tego, by była to ostatnia wyprawa śmiałka pomiędzy drzewa.

Słabości: Nimfy, ze względu na swój powszechny szacunek, są nietykalne. Są tak mocno związane z Ziemią, że nie da się ich permanentnie zabić. Zawsze powrócą do życia tak długo, jak ono oraz woda będą istniały w świecie ludzi
Na co uważać? Jeśli traktuje się naturę z należytą czcią, nie należy obawiać się niczego. Nimfy przyjmą wędrowców z radością.



Syrena


Wbrew powszechnemu przekonaniu Syrena nie jest istotą, która występują na morzach i plażach. Złudne mity o swoim powstaniu zawdzięczały nieznajomości morskich zwierząt, choć niewątpliwie prawdą były wzmianki o nieopisanym pięknie, którym Syreny kusiły mężczyzn. Śpiewem także nie ustępowały, ba, to przede wszystkim nim zauraczały ofiary, zwiększając ich podatność na sugestie.
Spotkania Syren z ludźmi często prowadziły do łóżkowych ekscesów, które kończyły się pozostawieniem osłabionych delikwentów, dodatkowo obrzydzonych własnym czynem po ujrzeniu prawdziwej natury kusicielek.

Słabości: Słabością Syren jest żelazo - rani je. Prócz niego cennym orężem przeciwko nim jest ich własna broń: kuszenie, często wykorzystywane przez Demony z Kręgu Nierządu. Najłatwiej je zabić poprzez spalenie.
Na co uważać? Przede wszystkim na ślinę Syren. Znajdujące się w niej toksyny działają jak narkotyk, podbijając poziom odczuwanej przyjemności przez człowieka oraz tolerancję na ból. Złudne są również wygląd oraz śpiew, którymi spaczone ongiś mieszkanki Edenu kuszą łatwowierne ofiary.



Ostatnio zmieniony przez Admin dnia Sro Cze 26, 2024 6:46 pm, w całości zmieniany 6 razy
Admin

Admin

https://sweet-urge.forumpolish.com/t47-wzor-kp-i-poradnik-do-jej-tworzenia#69
https://youtu.be/f52mI1YHp-k
https://sweet-urge.forumpolish.com/t287-wzor-korespondencji#571
https://sweet-urge.forumpolish.com/t296-wzor-relacji#582
https://sweet-urge.forumpolish.com/t49-zamowienia#71
https://sweet-urge.forumpolish.com/t265-wzor-dziennika-i-dodatki#522
Duchy


Dusze uciemiężone, gniewne, a także takie, które postanowiły pozostać na Ziemi ze względu na niedokończone sprawy. Nie wszystkie są złe, jednak bywają takie, które wraz z postępem czasu, zaczynają odczuwać coraz większą tęsknotę i ból wzmagany niemocą zaznania należytego spokoju. Takich duchów należy się obawiać i unikać za wszelką cenę.
Zbyt dzikie i rozzłoszczone, niekiedy łagodne i niegroźne - nawet po odesłaniu w zaświaty Dusze potrafią pozostawić po sobie na tyle silne skupiska negatywnej/neutralnej energii, by z ich rdzenia uformowały się nowe, mniej lub bardziej groźne byty, często będące okruchami pierwotnej istoty.





Błędne Ogniki


Niekiedy zła, czasem neutralna energia, która stanowi pozostałość po odesłanej Duszy. Ogniki zamieszkują głównie tereny podmokłe takie jak bagna, choć mogą się zaszyć i w lasach. Wyglądają jak świetliste rozmyte kule, których jasność i barwa ulegają zmianie, co prawdopodobnie stanowi ich formę porozumiewania się z żywymi istotami.
Zrodzone z negatywnej energii, smutku, Ogniki wabią w głąb nieprzyjaznych terenów, udając blask latarni lub ogniska. Strudzeni podróżą, bądź zagubieni ludzie często ulegają pokusie, wpadając w pułapki zdradliwej przyrody. Odpowiedniki zrodzone z energii neutralnej nie wyrządzają krzywdy. Zamiast tego działają przeciwnie do złej braci - zamiast wabić ku zgubie, wyprowadzają nieszczęśnika z bagien lub lasów.

Słabości: Nie odnotowano. Zabicie ogników jest niemożliwe. Same mogą zniknąć.
Na co uważać? Wbrew powszechnemu przekonaniu, nie należy podążać za światłem. Ogników powinno się unikać, nawet jeśli te usiłują pomóc człowiekowi.






Echo


Dusze raczej niegroźne, które nie zdołały odejść z Ziemi. Często nie są świadome własnej śmierci, bądź wyparły moment odejścia. Przybierają formę duchów, ale czasem zdarza się, że do złudzenia przypominają normalnych ludzi. Trwają zapętlone w ostatnich godzinach przed swoją śmiercią, powtarzając cierpienia przez lata, póki ktoś nie uświadomi ich o stanie, w jakim się znalazły.
Echa nie stanowią zagrożenia, najczęściej są zdezorientowane i przestraszone, podświadomie szukając pomocy u żywych. Najczęściej nawiedzają miejsca ściśle związane ze swoją śmiercią, pozostając ograniczone do niewielkiego obszaru, co czyni odnalezienie ich jeszcze trudniejszym.
Uwolnienie Echa w teorii jest proste - należy uświadomić mu własną śmierć. Najczęściej kończy się to jednak jeszcze większą paniką i zaniechaniem odejścia. Najbezpieczniejszą opcją jest odnalezienie kogoś, z kim duch miał silny związek emocjonalny za życia, by pomógł przeprowadzić nieszczęśnika na drugą stronę.

Słabości: Sól zatrzymuje Echa, a żelazo na chwilę je odgania. Uwolnić duszę można przez uświadomienie jej własnego stanu.
Na co uważać? Echa są bardzo delikatne. Nie stanowią zagrożenia, ale nieumiejętne przedstawienie im ich sytuacji może wzbudzić w nich gniew lub wywołać panikę.






Lament


Lamentu nikt nigdy nie widział, choć można go poczuć i usłyszeć. Ciało ostrzega przed jego nadejściem, obsypując skórę potencjalnej ofiary dreszczami, gdy do uszu dochodzi ciche zawodzenie. Nie do końca znane są pochodzenie i cel Lamentów. Najczęściej pojawiają się w miejscach rzezi i katastrof, których po wojnie nigdy nie brakowało i nie brakuje.
Ludzie przyjęli, że Lament to dusze, które umęczone cierpieniem pozostały na Ziemi, by odpłacić za krzywdy. Nie jest to jednak prawda. Najbliższe wytłumaczenie pochodzenia Lamentu można podpiąć pod udział silnej woli, tudzież złej energii pozostawionej po Duszy, która w wyniku ogromnych cierpień wtopiła się w miejsce krwawych zbrodni, celem jego ochrony przed ponownym naruszeniem.
Lament nigdy nie wchodzi w kontakt fizyczny z ludźmi, ponieważ nie posiada powłoki. Skutecznie za to mąci im głowie, przywołując przed oczy wizje, które odstraszają żywych od gniazda Lamentu.

Słabości: Lament nie posiada słabości. Można próbować zgładzić jego istnienie, poprzez przeciwwagę dla negatywnej energii.
Na co uważać? Ogółem nie należy zbliżać się do Lamentu.






Poltergeist


Duchy te nie są ludźmi - to zupełnie osobne byty, często określane jako hałaśliwe, drugie w kolejności, zrodzone ze złej energii pozostawionej po Duszy.
Ich obecność przejawia się najczęściej za pomocą dźwięków nieznanego pochodzenia - szurania, gwizdania, trzaskania szafkami. Poltergeisty potrafią używać telekinezy, toteż rzucanie przedmiotami i zamienianie ich miejscami jest ich ulubionym sposobem na zwrócenie na siebie uwagi - bo właśnie jej szukają.
Większość tych istot nie stanowi zagrożenia. Są zbyt słabe, żeby wyrządzić fizyczną krzywdę człowiekowi, a ich wpływy kierują się bardziej na wywieranie psychicznej presji, która z czasem sama ustępuje, a one znikają. Wyjątkiem są Poltergeisty uformowane z kilku skupisk złej energii. Takie zazwyczaj mieszkają w opustoszałych posiadłościach i to od wielu, wielu lat.
Ich żądza bycia zauważonym staje się na tyle duża, aby bez większego problemu cisnąć dorosłym mężczyzną w drugi kąt pokoju. Po starciu z takim nieprzyjacielem najlepiej oczyścić dom, święcąc wszystkie progi w drzwiach.

Słabości: Sól i uświęcenie domu. To drugie skutecznie je przegania.
Na co uważać? Bardziej mściwe i długowieczne Poltergeisty potrafią rzucić nawet dorosłym mężczyzną. Najlepiej znaleźć pomieszczenie, które wydaje się najbezpieczniejsze lub w ogóle opuścić dom.






Mściwy duch


Mściwy Duch to inaczej Dusza człowieka, która pozostała na Ziemi z powodu chęci zemsty. Jako że gniewnych przyciąga negatywna energia, często zasiedlają miejsca opanowane przez Lament, co czyni je jeszcze bardziej niedostępnymi dla nieustraszonych Łowców, którzy chcieliby odesłać je w zaświaty.
Z uwagi na obrany cel, Mściwe Dusze wręcz paranoicznie pragną ukarać tych, którzy dopuścili się zbrodni za ich życia. Są bardzo niebezpieczne, głównie z powodu nieumiejętności rozróżnienia dobrych ludzi od złych - tych pierwszych często krzywdzonych nieumyślnie na drodze do drugich.
Mściwy Duch, choć wypaczony z człowieczeństwa, może wciąż zaznać spokoju. Najprostszym i zarazem najtrudniejszym sposobem na uwolnienie uciemiężonego jest przekonanie do porzucenia vendetty. Kolejna metoda obraca się wokół podjęcia próby przeprowadzenia odpowiednich rytuałów wypędzenia.

Słabości: Sól zatrzymuje Mściwe Dusze, ale tylko te słabsze. Żelazo stanowi lepszą alternatywę dla chwilowego odgonienia silniejszych egzemplarzy. Spalenie szczątków Ducha, bądź doprowadzenie do zemsty powinno całkowicie uwolnić uciemiężonego.
Na co uważać? Duchy, które długo błąkają się po Ziemi, stają się zafiksowane na punkcie zemsty. Mogą stanowić zagrożenie dla każdego, kto stanie im na drodze. Podobnie jak Poltergeisty, Mściwe Dusze mogą rzucać przedmiotami i ludźmi, a także oziębiać ludzki organizm, czasami prowadząc do hipotermii.



Ostatnio zmieniony przez Admin dnia Sob Paź 26, 2024 4:46 pm, w całości zmieniany 11 razy
Admin

Admin

https://sweet-urge.forumpolish.com/t47-wzor-kp-i-poradnik-do-jej-tworzenia#69
https://youtu.be/f52mI1YHp-k
https://sweet-urge.forumpolish.com/t287-wzor-korespondencji#571
https://sweet-urge.forumpolish.com/t296-wzor-relacji#582
https://sweet-urge.forumpolish.com/t49-zamowienia#71
https://sweet-urge.forumpolish.com/t265-wzor-dziennika-i-dodatki#522
Wynaturzenia


Wynaturzenia nie są bytami stworzonymi przez Boga. W najprostszym określeniu bestie stworzyły dwie rzeczy. Pierwszą jest magia, a w zasadzie rytuały przeprowadzone ludzką ręką. Na przełomie stuleci wiele z tworów magicznych uległo zniszczeniu. Dziś znany jest wyłącznie jeden gatunek tych sztucznie stworzonych bytów. Drugim czynnikiem, który powołał do życia wynaturzenia są Demony, wygnane zdziczałe abominacje, które w ucieczce przed Cerberem, zdołały wymknąć się na Ziemię. Te chętnie przejmują kontrolę nad martwymi ciałami, porzuconymi gdzieś w lesie, zakopanymi na wsiowym odludziu lub opustoszałych cmentarzach, które dawno przestały być święte.





Gargulec


Gargulce kojarzą się głównie z groteskowymi posągami o twarzach demonów - i słusznie. Rzeźby tworzone były na gmachach budynków w celu odstraszenia piekielnych istot, ponieważ panowało przekonanie, że gdy zobaczą własną twarz, uciekną w popłochu. Zrodzone z kamienia spod ręki ludzkich artystów, rzeźby nie zawsze spełniały swoje zadanie, a z czasem z winy użycia zakazanej magii zaczęły ożywać.
Muśnięte magią iluzji życia, Gargulce swojej kamiennej formy używają jako narzędzia, wyczekując w niej na ofiary, które nieumyślnie podejdą zbyt blisko. Są strażnikami ruin, świątyń, cmentarzy oraz grobowców, których nie mogą opuścić.
Potwory te nie odróżniają ludzi niewinnych od podłych - atakują każdego tak samo, często umyślnie zadając rany, które mają okaleczyć ofiarę, ale nie nigdy zabić.

Słabości: Podobno gargulce boją się własnych odbić, jednak niewielu zdołało przetestować prawdziwość tej teorii. Gargulca na pewno można czasowo odpędzić przy pomocy wody święconej, choć niestety szybko uodparniają się na jej działanie. Z uwagi na twardość i trwałość cielesnych powłok, permanentne zabicie Gargulca jest stosunkowo trudne. Należy w całości pokruszyć jego ciało.
Na co uważać? Nie powinno się zbliżać do tych potworów. Broń palna i biała nie mogą przebić się przez kamienną skórę Gargulca.






Zombie


Ożywione zwłoki - naczynia dla wygnanego demonicznego pomiotu, który w ucieczce przed straszliwym Cerberem, zdołał przedrzeć się na ziemię. Przeważnie w ożywionych zwłokach mieszka od jednego do nawet kilku demonicznych bytów. Te z uwagi na swoje zdziczenie nie myślą trzeźwo, działają jedynie pod wpływem gniewu i jedyne czego pragną, to nieść śmierć. Zombie jako marionetki nie są zbyt szybkie. W pojedynkę nie stanowią też większego zagrożenia. To pojawia się w momencie napatoczenia na grupę złożoną z kilku lub kilkudziesięciu osobników. Niekiedy poza wariantem ludzkim, demony miewają tendencję do opętywania i ożywiania zwłok zwierząt.

Słabości: Jako nośniki demonów, muszą posiadać łeb. Jego oderwanie lub zmiażdżenie zabija zombiaka. Inną skuteczną metodą walki z tymi truposzami jest użycie świętego przedmiotu lub powołania się na egzorcyzm, celem wypędzenia rezydujących w gnijącym ciele demonów lub demona.
Na co uważać? Mimo że zombie nie są szybkie, w grupie stanowią ogromne niebezpieczeństwo, szczególnie, że w chmarze poruszają się szybciej. Ich ugryzienia mogą skutkować zakażeniem ciała, do tego są odporne na konwencjonalny oręż: strzał w rękę, nogę, tudzież tors nic im nie zrobi.

Sponsored content

Mapy
Rozdziały
Historia i realia
FAQ
Mechanika
Kostki
Waga Serc
Cnoty
Grzechy
Moce aniołów
Moce demonów
Moce widzących
Enochiańskie rytuały
Ludzkie rytuały
Magiczne artefakty
Bestiariusz
Spis NPC
Rzut kością: