Sweet Urge

Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to dostać.

Śmierć

Śmierć

https://sweet-urge.forumpolish.com/t376-smierc
https://www.youtube.com/watch?v=vmxD7ERjYuI
https://sweet-urge.forumpolish.com/t385-enjoy-the-silence
https://sweet-urge.forumpolish.com/t386-fear-the-reaper
https://sweet-urge.forumpolish.com/t384-death-takes-a-holiday




43 lata / eony



mężczyzna



Jonathan Blythe



Nim noc napełni się krzykiem i nim zgrzyt zagłuszy muzykę, niech wszystko wokół zamilknie i niech świat uświęci tę ciszę.




Charakterystyka
Pełne miano: Śmierć
Pseudonim: Jonathan Blythe (ziemskie), Pan Ładu, Mroczny Kosiarz, Kostucha, Sędzia (inne znane określenia)
Rasa: Demon
Wiek: 43 lata / eony
Wzrost: 185 cm
Waga: 80 kg

Zawód: Psychiatra w Szpitalu im. św. Józefa
Przynależność: Limbo
Ranga: Pan Ładu
Historia wcieleń: Od zawsze jedno i to samo.

Cechy szczególne:
Ziemska postać to mężczyzna w średnim wieku, zawsze elegancko ubrany. Szara eminencja, spoglądająca na świat łagodnym spojrzeniem, które jednak ma w sobie coś niepokojącego, jakby te ciemne oczy mogły pochłonąć cały znany świat. Aura, którą mogliby dostrzec Widzący, Anioły i Demony jest niezwykle słaba, niemal niezauważalna, choć wciąż obecna. Przyjmuje mdłą, szaro-zieloną barwę.

Druga forma zarezerwowana jest dla prawych ludzi, którzy muszą pożegnać się z doczesnym życiem. Śmierć przychodzi do nich w postaci kobiety odzianej w biel, ale dla każdego jest to inny widok. Niektórzy dojrzą w niej swoją matkę, inni siostrę, a kolejni żonę czy kochankę. Kostucha roztacza aurę spokoju i bezpieczeństwa, obiecując koniec mąk i spokój w dalszej egzystencji. Niektórzy mówią, że przychodzi po nich Anioł, ze względy na jasność roztaczaną przez tę formę, nie bez powodu wzięło się też powiedzenie, że po śmierci idzie się w stronę światła.

Trzecią formę zobaczą zwyrodnialcy i zdrajcy, a także wszyscy nadnaturalni, którym Mroczny Kosiarz zdecydował się ukazać. Zakapturzona postać przypomina widmo, które dzierży w ręku miecz bądź kosę - atrybut Śmierci. Roztacza wokół siebie aurę niepokoju i potęgi. Jest prawem, którego nie można łamać, jest katem wymierzającym sprawiedliwość, strażnikiem pilnującym ładu we wszystkich znanych wymiarach.

Przeszłość
Początki Śmierci są tematem dyskusyjnym. Jedni mówią, że istniała zawsze, będąc naturalnym przeciwieństwem i równowagą dla mocy Boga. Inni natomiast twierdzą, jakoby Pan stworzył ją dopiero w momencie narodzin pierwszych Aniołów i planów nad uformowaniem Raju. Prawda zapewne leży gdzieś pośrodku, istotne jest jedynie to, że Kostucha pamięta proces tworzenia i formowania wszystkich znanych wymiarów.
Śmierć niezmierzone pokłady czasu spędziła na doglądaniu Limbo i Czyśćca, to właśnie wtedy pierwszy i ostatni raz stworzyła żywe istoty - Cienie Śmierci, które po dzisiejszy dzień krążą po zimnych wodach, pilnując granic wymiaru i dusz w nim przebywających. Mroczny Kosiarz, gdy tylko zachodziła taka potrzeba, wywierał niewielkie wpływy na Anioły i Demony, pełniąc swoją rolę z wielką dokładnością. Jeśli Bóg był od tworzenia praw, Sędzia był od ich egzekwowania. W historii tych współzależności był jednak moment, gdy Śmierć sama podjęła kluczową decyzję, pokazując ogrom swojej potęgi i podkreślając fakt, że nie jest jedynie narzędziem, a bytem wykraczającym poza powstały mechanizm. Podobnie jak Bóg, wcielała się w rolę zegarmistrza, nie trybiku.
Anioły i Demony zaczęły się spoufalać i choć samo to nie było niczym złym, powstałe z takich związków potomstwo stanowiło swego rodzaju abominację, a przynajmniej tak uważał Pan. Unicestwienie Dzieci Chaosu było tylko kwestią czasu, a zazdrosny Bóg zabronił tworzenia istot im podobnym, ze względu na nieokiełznaną potęgę jaką posiadały. Rodzice, pełni gniewu i żalu nad utraconymi pociechami, zmierzali na drogę chaosu, a Śmierć nie mogła obserwować tego zachwiania równowagi. Przyjmując rolę kata, bądź też miłościwego wybawcy, zakończyła powstały bunt, zabierając ze sobą większą ilość nadnaturalnych istot niż kiedykolwiek wcześniej i kiedykolwiek później. Tak zakończyła się Wojna Grzechu.
Od czasu zerwania zakazanego owocu i wygnania ludzi z Raju śmierć była codziennością. Kostucha miała ręce pełne roboty, a świat i dzieci ukochanie przez Boga nie ułatwiały sobie drogi do zbawienia. Wojny wybuchały, kobiety płakały po swoich mężach, dzieci zostawały sierotami. Głód, ubóstwo, plagi i choroby - wszystko to sprawiało, że delikatny ludzki organizm poddawał się, a wtedy ktoś musiał pomóc przejść duszy dalej. Odchodzili zwyczajni chłopi i królowie, a Mroczny Kosiarz traktował wszystkich jednakowo, przyjmując decyzje podejmowane przez Boga bez zawahania. Do Piekieł ściągnął samego Antychrysta - Kabraxisa syna Lucyfera, w Niebiosa przeprowadził wszystkie nieszczęśliwe miłości przyszłego Mistrza Zakonu Alexandra i ustępował, gdy tylko Mael, Najwyższy Anioł, otaczał opieką ciężko rannych. Biliony dusz popatrzyły Śmierci w oczy, a Śmierć pamiętała każdą z nich.
Wojny Światowe były przełomowymi wydarzeniami dla wszystkich znanych wymiarów. Bóg odwrócił swój wzrok i zniknął, pozostawiając swoje twory bez opieki i przewodnictwa. Obieg dusz, który Piekło, Niebo i Czyściec brało za pewny, uległ zupełnej reformacji. Śmierć wstrzymała swoje żniwa, zabierając jedynie tych, którzy faktycznie swoim życiem przechylali szalę na jedną ze stron. Powstał Pakt między nadnaturalnymi, mający na celu utrzymanie Lucyfera w swoim więzieniu - bez obecności Boga jego uwolnienie było znacznie bardziej prawdopodobne, a to oznaczałoby rozpętanie Apokalipsy. W Limbo natomiast osądy nad Aniołami i Demonami, które dopuściły się do zachwiania równowagi sprawuje Rada złożona  z trzech - Księcia Piekieł, Najwyższego Anioła i Śmierci - która stara się utrzymać świat w ryzach i nie dopuścić do początku jego końca.

Ciekawostki

Śmierć zafascynowana jest ludźmi i kierującymi nimi żądzami. Emocje w jakie potrafią wchodzić są głębokie i często skrajne, co dla niej samej jest nieosiągalne. Uwielbia rozmawiać z dziećmi Pana i poszerzać własne horyzonty, zdobywać nową wiedzę i doświadczenia. Nie bez powodu Mroczny Kosiarz wybrał zawód psychiatry - w ten sposób może lepiej zajrzeć do ludzkiej psychiki, przy okazji oferując w zamian odrobinę własnej mądrości.

Z ziemskich przyjemności lubuje się w mocnym alkoholu i muzyce granej na żywo, bez względu na to jakiego jest gatunku. Często odwiedza bary, choć sam raczej nie bierze udziału w zabawie. Jest to jednak świetne miejsce do obserwacji i niezobowiązujących rozmów.

Jego nastawienie wobec istot nadnaturalnych można uznać za neutralne. Tak długo jak przestrzegany jest Ład i prawa zawarte za pomocą Paktu, nie ocenia żadnej jednostki. Z identyczną otwartością podejdzie do Demona i Anioła, które znają swoje miejsce w tym łańcuchu zależności.

Info o Graczu
Nick: Śmierć, Memento
Zaimki: ona/jej
Kontakt: pw/discord
Wizerunek postaci: Ben Barnes

Moje triggery: pedofilia, przemoc wobec zwierząt, choć w większości przypadków nawet to da się dogadać, warto spytać.
Triggery w moich postach: będą oznaczane, ale może pojawić się śmierć, gore, używki, naturalistyczne opisy, przemoc i wulgaryzmy
Opętanie: nie dotyczy
Uszkodzenia fizyczne: nie dotyczy
Uszkodzenia psychiczne: nie dotyczy
Atrybuty

5
5
5
5
5
5
Talenty

5
5
5
5
5
5
Umiejętności

5
5
5
5
5
5
5
5
5
5
5
5
5
5
5
Wiedza

5
5
5
5
5


Zdolności i moce

Potęga Śmierci przewyższa potęgę wszystkich istot nadnaturalnych z wyjątkiem Boga. Nie wiadomo jaki jest pełen zakres możliwości, choć Wojna Krwi i rzeź jaką ze sobą niosła mogła ukazać ich znaczną część.
Wobec ludzi Pan Ładu niemal nie używa swoich mocy. Ingeruje jedynie gdy ktoś znajduje się na skraju życia i należy zadecydować o jego dalszym losie. Przeprowadza dusze do odpowiednich wymiarów, gdy są już gotowe by zasilić Niebo bądź Piekło. Jeśli człowiek nie powinien jeszcze opuścić Ziemi, usuwa wspomnienia o bliskości odejścia (u wszystkich osób postronnych także), przywraca ciału dusze i regeneruje śmiertelne obrażenia.
Wobec nadnaturalnych Śmierć jest mniej łaskawa, choć tu także ingeruje tylko w kluczowych momentach. Przez kontakt wzrokowy jest w stanie dojrzeć wszelkie cnotliwe i okrutne czyny jakich dopuścił się dany osobnik - jest to kluczowe w roli bezstronnego Sędziego. Warto wspomnieć, że Kosa/Miecz, które dzierży jest narzędziem służącym do uśmiercania Aniołów i Demonów, niezależnie od formy w jakiej aktualnie się znajdują.
W Limbo potęga Śmierci jest niemal nieograniczona, choć nigdy nie ma mocy tworzenia i powoływania nowego życia.


Punkty Doświadczenia

Postać nie bierze udziału w zdobywaniu punktów doświadczenia.
Nagrody jednorazowe

Nie dotyczy.
Wyjątkowe przedmioty

Nie dotyczy.

Mapy
Rozdziały
Historia i realia
FAQ
Mechanika
Kostki
Waga Serc
Cnoty
Grzechy
Moce aniołów
Moce demonów
Moce widzących
Enochiańskie rytuały
Ludzkie rytuały
Magiczne artefakty
Bestiariusz
Spis NPC
Rzut kością: