Sweet Urge

Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to dostać.

Strona 2 z 2 Previous  1, 2
Admin

Admin

https://sweet-urge.forumpolish.com/t47-wzor-kp-i-poradnik-do-jej-tworzenia#69
https://youtu.be/f52mI1YHp-k
https://sweet-urge.forumpolish.com/t287-wzor-korespondencji#571
https://sweet-urge.forumpolish.com/t296-wzor-relacji#582
https://sweet-urge.forumpolish.com/t49-zamowienia#71
https://sweet-urge.forumpolish.com/t265-wzor-dziennika-i-dodatki#522
First topic message reminder :


Źródła młodości








Ulokowane wśród kolumn i łuków antycznej budowli, otoczone krwistą czerwienią kwiatów, do tego skąpane we mgle miejscowego wodospadu. Jedno z wielu ulubionych miejsc perwersyjnych zabaw, a także punkt, w którym zranione lub wycieńczone demony I Kręgu mogą zregenerować siły. Źródła młodości nie bez przyczyny zyskały swój przydomek. Ich wody niosą prawdziwe ukojenie, za które podobnież płacą uwięzione dusze grzeszników. Mówi się, że ilekroć demon lub gość skorzystają z przeklętej mocy źródła, masa męczenników traci pokłady człowieczeństwa na rzecz przyspieszenia wylęgu nowych demonicznych dzieci.
Diablo

Rezydent

https://sweet-urge.forumpolish.com/t448-diablo-dorian-oscar-gray#1142
https://www.youtube.com/watch?v=xEGWKXwUb54
https://sweet-urge.forumpolish.com/t453-when-an-actor-has-money-he-doesn-t-send-letters-but-telegrams#1193
https://sweet-urge.forumpolish.com/t454-friends-are-the-siblings-god-never-gave-us#1194
https://sweet-urge.forumpolish.com/f126-posiadlosc-el-diablo
https://sweet-urge.forumpolish.com/t455-i-was-an-angst-y-journal-writing-kid#1195
Słuchał uważnie Lokiego, przytakując na jego słowa. Mieli przed sobą dwie potężne frakcje, z którymi musieli się zmierzyć, a walka nie wchodziła w grę - przynajmniej na razie. Demon wiedział, że Pakt nie pozwala im na bezpośrednią konfrontację, co oznaczało, że musieli grać mądrze i z wyczuciem.
- Niestety, walka na razie nie wchodzi w grę, Loki. Mamy Pakt i musimy go przestrzegać, więc naszą jedyną bronią jest dywersja. - powiedział spokojnie, rozciągając swoje ciało na brzegu źródeł. Jego ruchy były płynne i niemal kocie, jakby każdy gest był zaplanowany i przemyślany. - Bez rozwagi nie ma sensownych planów, ale jeśli coś nam nie wyjdzie, możemy wrócić do knucia i manipulacji z ukrycia. Zawsze jest inny sposób. - podkreślił swoje słowa, obracając głowę w stronę mężczyzny z lekkim uśmiechem.
Kiedy Piekielny wyraził swoje niezadowolenie z braku rozwagi i deficytu improwizacji, Diablo skinął głową, przyznając mu rację. - Wiesz, improwizacja to wszystko, co nam pozostaje. Jeśli nie wyjdzie, znajdziemy inny sposób. Możemy liczyć tylko na nasze sprytne języki i umiejętność manipulacji. - odpowiedział z lekką ironią w głosie, podkreślając nieuchronność ich sytuacji.
Gdy Loki wspomniał o swoich powracających siłach, demon poczuł ulgę. Cieszył się, że jego towarzysz powrócił do formy. - To dobrze. Bardzo się cieszę, że Pierwszy Krąg sprawił, że wróciły ci siły witalne. Będziesz ich potrzebował przy naszej ciekawej zgrai. - zauważył z zadowoleniem, patrząc na demona, który zajmował się swoimi skrzydłami z niemal kojącą precyzją.
Gdy demon zaproponował, że zajmie się również jego piórkami, uśmiechnął się z nutą rozbawienia. - Dziś nie skorzystam z oferty, ale przy innej okazji? Jak najbardziej. – odparł, pozwalając sobie na mały flirt, ale wiedział, że nadszedł czas, by zająć się bardziej przyziemnymi sprawami.
Diablo z gracją i pewnością siebie zaczął przemieszczać się po źródłach, poruszając się niemal jak w tańcu – zwinnie, pełen wdzięku. Każdy krok był przemyślany. Podszedł bliżej Lokiego, nachylając się nad nim, a jego dłoń delikatnie musnęła twarz drugiego demona.
- Do zobaczenia, przystojniaku. - mruknął nisko, zanim przyciągnął go do siebie, składając na jego ustach namiętny, głęboki pocałunek. Był to gest pełen żądzy i dominacji, z lekką nutą pożegnania, ale i obietnicy, że ich ścieżki jeszcze się skrzyżują. Pocałunek był długi i łapczywy, jakby Diablo chciał w nim zostawić część swojej esencji. Dopiero po chwili oderwał się od mężczyzny. - Nie wracaj tu za szybko z podobnymi obrażeniami. - dodał, zanim odwrócił się na pięcie i ruszył w kierunku wyjścia, zostawiając za sobą ciepłe wody źródeł i towarzystwo drugiego demona.

@Loki


Wyjście z Lokacji
Diablo & Loki
Strona 2 z 2 Previous  1, 2
Mapy
Rozdziały
Historia i realia
FAQ
Mechanika
Kostki
Waga Serc
Cnoty
Grzechy
Moce aniołów
Moce demonów
Moce widzących
Enochiańskie rytuały
Ludzkie rytuały
Magiczne artefakty
Bestiariusz
Spis NPC
Rzut kością: