1 miesiąc na forum = dwa miesiące realne.
Gość
Gość
30 lat
mężczyzna
Maar
his hands on my flesh, so gentle, yet commanding, make me want to sin.
Charakterystyka
Pełne miano: Maar.
Pseudonim: Amir Azar.
Rasa: Demon.
Wiek: fizycznie 30 lat.
Wzrost: 182 cm.
Waga: 74 kg.
Zawód: właściciel hotelu "Mirage".
Przynależność: IV Krąg.
Ranga: Herold.
Historia wcieleń: Anioł - który upadł; człowiek - który upadł jeszcze niżej, aż w końcu Demon.
Cechy szczególne: egzotyczna uroda przyciągająca spojrzenia na dłużej; duże oczy koloru brandy, które przy odpowiednim świetle wydają się nienaturalne; ograniczona ekspresywność; ubiera się elegancko.
annaszei - skóra nabiera szarego koloru, wydaje się twarda jak z kamienia. Nie jest już piękny, wyrastają mu ostre kły i pazury, głowa spłaszcza się, wyrastają z niej dwa ogromne rogi. Postać nadal pozostaje humanoidalna, nie posiada skrzydeł za to długi, elastyczny ogon, którym strzelając potrafi sprawdzić ból.
sodom - ogromny wąż, niemal mityczny lewiatan o złotych oczach oraz mlecznych łuskach i wielkich zębach. Mógłby połknąć cały świat, a jednak wciąż jest na to za mały.
Pseudonim: Amir Azar.
Rasa: Demon.
Wiek: fizycznie 30 lat.
Wzrost: 182 cm.
Waga: 74 kg.
Zawód: właściciel hotelu "Mirage".
Przynależność: IV Krąg.
Ranga: Herold.
Historia wcieleń: Anioł - który upadł; człowiek - który upadł jeszcze niżej, aż w końcu Demon.
Cechy szczególne: egzotyczna uroda przyciągająca spojrzenia na dłużej; duże oczy koloru brandy, które przy odpowiednim świetle wydają się nienaturalne; ograniczona ekspresywność; ubiera się elegancko.
annaszei - skóra nabiera szarego koloru, wydaje się twarda jak z kamienia. Nie jest już piękny, wyrastają mu ostre kły i pazury, głowa spłaszcza się, wyrastają z niej dwa ogromne rogi. Postać nadal pozostaje humanoidalna, nie posiada skrzydeł za to długi, elastyczny ogon, którym strzelając potrafi sprawdzić ból.
sodom - ogromny wąż, niemal mityczny lewiatan o złotych oczach oraz mlecznych łuskach i wielkich zębach. Mógłby połknąć cały świat, a jednak wciąż jest na to za mały.
Przeszłość
Upada dla miłości i z miłości. Upada dla pięknego chłopca o pięknej duszy i jeszcze piękniejszych słowach. Utrata skrzydeł oraz śmiertelność ciąży, piękne słowa przestają być piękne. Maar uczy się nienawidzić, uczy się kłamać, szeptać do ucha i odkrywa, że piękny chłopiec najlepiej wygląda w czerwieni.
Czerwień towarzyszy mu przez całe ludzkie życie, jednak ręce pozostają czyste. Nie lubi się brudzić, od tego ma ludzi, których zresztą też nie lubi. Kiedy umiera, również w czerwieni plamiąc ulubione szaty, na zesłanie do piekła reaguje uniesieniem brwi. Tortury pokazują mu, że może niepotrzebnie pospieszył się z podobną reakcją. Jak niefortunnie.
Jako demon nienawidzi jeszcze mocniej, jednak charyzma oraz gładki język, kłamstwa szeptane do ucha oraz manipulacyjne zapędy zapewniają mu miejsce w IV kręgu. Chciałby być wyżej, najwyżej. Zostaje Heroldem, bo potrafi mówić, a kiedy mówi, żaden krzyk nie jest w stanie go zagłuszyć.
Nadal nie lubi ludzi, chociaż przybiera ich postać. Ludzie w większości przypominają mu psy, chociaż nie są tak samo lojalne. Czuje się tym rozczarowany. Przybierając wiele postaci staje się handlarzem żerującym na nieszczęściu innych, politykiem doprowadzającym rząd do ruiny, właścicielem kasyna skupującym dusze w imię długów, tym miłym sąsiadem co mówi zawsze dzień dobry i do widzenia. Kiedy Bóg znika, nie unosi brwi. Chociaż tego się nauczył.
Do Londynu przybywa jako irański emigrant, który większość swojego życia spędził w Paryżu. Odkupuje hotel, który remontuje według własnego uznania. Gości skorumpowanych polityków, mężów zdradzających swoje żony, alkoholików lubiących niewygórowane ceny drinków, sławne aktorki spożywające narkotyki jakby został im przed nosem postawiony soczysty stek po wielu dniach głodowania. Demony czują się jak u siebie, chociaż z nich lubi zdzierać pieniądze najbardziej.
Czerwień towarzyszy mu przez całe ludzkie życie, jednak ręce pozostają czyste. Nie lubi się brudzić, od tego ma ludzi, których zresztą też nie lubi. Kiedy umiera, również w czerwieni plamiąc ulubione szaty, na zesłanie do piekła reaguje uniesieniem brwi. Tortury pokazują mu, że może niepotrzebnie pospieszył się z podobną reakcją. Jak niefortunnie.
Jako demon nienawidzi jeszcze mocniej, jednak charyzma oraz gładki język, kłamstwa szeptane do ucha oraz manipulacyjne zapędy zapewniają mu miejsce w IV kręgu. Chciałby być wyżej, najwyżej. Zostaje Heroldem, bo potrafi mówić, a kiedy mówi, żaden krzyk nie jest w stanie go zagłuszyć.
Nadal nie lubi ludzi, chociaż przybiera ich postać. Ludzie w większości przypominają mu psy, chociaż nie są tak samo lojalne. Czuje się tym rozczarowany. Przybierając wiele postaci staje się handlarzem żerującym na nieszczęściu innych, politykiem doprowadzającym rząd do ruiny, właścicielem kasyna skupującym dusze w imię długów, tym miłym sąsiadem co mówi zawsze dzień dobry i do widzenia. Kiedy Bóg znika, nie unosi brwi. Chociaż tego się nauczył.
Do Londynu przybywa jako irański emigrant, który większość swojego życia spędził w Paryżu. Odkupuje hotel, który remontuje według własnego uznania. Gości skorumpowanych polityków, mężów zdradzających swoje żony, alkoholików lubiących niewygórowane ceny drinków, sławne aktorki spożywające narkotyki jakby został im przed nosem postawiony soczysty stek po wielu dniach głodowania. Demony czują się jak u siebie, chociaż z nich lubi zdzierać pieniądze najbardziej.
Ciekawostki
z mięs nie spożywa tylko koniny.
w wielkich emocjach przeciąga w słowach literę s.
lubi teatr, aktorstwo jest jednym z lepszych kulturalnych wynalazków ludzkości.
kolekcjonuje obrazy, stare artefakty, zabytkowe księgi.
ludzi traktuje jak niesforne psy, jeśli ktoś go zainteresuje, tak rozpoczyna swoje manipulanckie gierki. Gra w kotka i myszkę to jego ulubiona forma rozrywki.
przez całe swoje istnienie dorobił się tylko jednego dziecka, córki, która jest rozpuszczona jak dziadowski bicz.
w wielkich emocjach przeciąga w słowach literę s.
lubi teatr, aktorstwo jest jednym z lepszych kulturalnych wynalazków ludzkości.
kolekcjonuje obrazy, stare artefakty, zabytkowe księgi.
ludzi traktuje jak niesforne psy, jeśli ktoś go zainteresuje, tak rozpoczyna swoje manipulanckie gierki. Gra w kotka i myszkę to jego ulubiona forma rozrywki.
przez całe swoje istnienie dorobił się tylko jednego dziecka, córki, która jest rozpuszczona jak dziadowski bicz.
Info o Graczu
Nick: vitaly, vita.
Zaimki: ona/jej.
Kontakt: PW.
Wizerunek postaci: Assad Zaman.
Moje triggery: zdrobnienia w postach, przemoc seksualna, torturowanie zwierząt.
Triggery w moich postach: przemoc, kłamstwa, toksyczność, czasem erotyka, czasem kanibalizm.
Opętanie: nie.
Uszkodzenia fizyczne: nie.
Uszkodzenia psychiczne: nie.
Zaimki: ona/jej.
Kontakt: PW.
Wizerunek postaci: Assad Zaman.
Moje triggery: zdrobnienia w postach, przemoc seksualna, torturowanie zwierząt.
Triggery w moich postach: przemoc, kłamstwa, toksyczność, czasem erotyka, czasem kanibalizm.
Opętanie: nie.
Uszkodzenia fizyczne: nie.
Uszkodzenia psychiczne: nie.
Atrybuty
2
3
2
1
2
1
Talenty
0
1
2
0
0
0
Umiejętności
1
1
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
Wiedza
2
0
2
0
2
Zdolności i moce
Książęcy Patronat,
Odczyt Duszy,
Telepatia,
Teleportacja,
Ból,
Przerażająca Aparycja,
Rozmowa ze zmarłymi.
Punkty doświadczenia
X pkt
Nagrody jednorazowe
WPISZ
WPISZ
Wyjątkowe przedmioty
WPISZ
WPISZ
Admin
Admin
Twoja Karta została zaakceptowana przez Mistrza Gry!
Zachęcamy do uzupełnienia również innych tematów dla postaci, takich jak relacje czy korespondencja. Dziennik pozwoli Ci uporządkować sesje, a dział poszukiwań - znaleźć chętnych do krótszych i dłuższych rozgrywek.
Życzymy miłej zabawy <3
Administracja Sweet Urge