Złocisty zamek, którego wieże giną wśród chmur. Konstrukcja ta, niczym konstrukt wyjęty z legend, lśniła w blasku niezwykłego światła. Wykonana z połyskujących, opalizujących materiałów, przyciągała wzrok każdego, kto miał szczęście na nią spojrzeć. Za zamkiem rozciągał się kosmiczny widok – ogromny księżyc lub planeta zdawała się czuwać nad krainą, emanując subtelnym blaskiem w odcieniach różu i błękitu. Kolory te przenikały się nawzajem, tworząc nieziemską aurę, która otulała całą scenerię. Na niebie połyskiwały tysiące gwiazd, a różowo-fioletowe chmury, delikatnie unoszące się w przestrzeni, dopełniały baśniowego klimatu. Otoczenie zamku było równie malownicze – wokół rozciągały się zielone tereny, a na pierwszym planie widniało jezioro, które odbijało kolory nieba w swoim spokojnym, kryształowym zwierciadle.
Cała sceneria przypomina scenę wyjętą wprost z baśni, lecz jest to prawdziwy, materialny twór, stworzony przez Najwyższego. Jedni uważają, że stworzył go, by zwrócić uwagę Boga ku Złotemu Miastu, by jakoby przyspieszyć jego powrót. Inni twierdzą, że chciał każdemu zobrazować do czego jest zdolny. Nie od dziś wiadomo, że Najwyższy był jednym z niewielu Serafinów obdarowanych niezwykle hojnie przez Ojca. Niewielu jednak było świadkiem jego potęgi, a ta budowla mogła stanowić jej manifest.
Wnętrze Pałacu jest wielu kompletnie nie znane. Jedynie Najwyższy i jemu bliscy, oraz Generałowie, mają tam jakikolwiek dostęp. Jednak ci nie są skorzy do plotek. Niemniej wiadomo jedno... Wystrój pałacu zmienia się zależnie od nastroju i kaprysu jego gospodarza.
Jest to lokacja prywatna, gdzie każdy wątek jest tworzony osobno ze względu na zmienną naturę wnętrza Pałacu.